Elementy Wielkiej Ofiary w opisach militarnych
Nazwy szyków sugerują ich kształty. Nie ma jednak pewności, czy takie szyki były kiedykolwiek stosowane podczas walki. Pewne jest natomiast, że wywodzący się z tradycji bramińskiej bardowie byli obeznani z ofiarami wedyjskimi i sporządzanymi podczas nich ołtarzami. Szyki opisywane przez nich mogły być wzorowane właśnie na tych ołtarzach. Jednym z nich jest ołtarz w postaci lecącego sokoła (śyena) stosowany podczas ceremonii ogniowych (Tachikawa, Bahulkar i Kolhatkar 2001). Mógł być on wzorem dla szyku sokoła występującego w MBh. Podobnie szyki geometryczne (koła, dysku, księżyca, półkola) mogą mieć swój pierwowzór w kształtach palenisk. Aby dostrzec te korelacje warto przyjrzeć się szczegółowo wielkim ofiarom ogniowym przedstawionym w tekstach śrauta. W organizacji placu ofiarnego, w kształcie ołtarzy ogniowych i stosowanych przez braminów utensyliów można dostrzec pewne paralele z opisami batalistycznymi. Możemy więc przypuszczać, że znajomość procedur ofiarnych rekompensowała bardom brak przygotowania militarnego. Bliskie ich życiu ceremonie ofiarne stawały się pryzmatem, przez który kształtowali opisy batalistyczne.
Możemy przypuszczać, że wielkie ofiary były codziennością dla bardów głoszących eposy i purany. Nawet jeśli nie brali oni bezpośredniego udziału w ich przeprowadzaniu, to zapewne w nich uczestniczyli jako zawodowi recytatorzy. Zewnętrzną ramę opowieści MBh stanowią dialogi wygłoszone podczas wężowej ofiary Dźanamedźaji. Jej wewnętrzną ramą są narracje z dwunastoletniej sesji ofiarnej (sattra) w lesie Naimisza (Naimiṣa). Bardowie niezbędni byli do codziennych recytacji (stotraśastra), które miały początkowo uatrakcyjniać ceremonie ofiarne, a z czasem całkowicie ją zastąpiły, stając się istotą religii.
Znajomość procedur ofiarnych przez bardów mogła wpływać na opisy batalistyczne. Autorzy MBh mogli postrzegać mniej im znane działania wojenne przez pryzmat bliskich im ceremonii. Najbardziej uderzającym podobieństwem jest korelacja kształtów formacji militarnych z kształtami palenisk oraz ołtarzy ogniowych. Wybór formy głównego ołtarza uzależniony był od pragnienia, z jakim spełniało się ofiarę, podobnie, w zależności od celu, który mu przyświecał, generał ustawiał formację. Większość zalecanych ołtarzy ogniowych ma kształt ptaków (śyena, kaṅka, alaja), podobnie taki kształt przybiera większość formacji militarnych, co wynika z ich nazw lub opisów (śyena, garuḍa / suparṇa, krauñca, parānīkabhid, sarvatobhadra, bārhaspatya). Wymieniane człony formacji również pasują do części najpopularniejszego ołtarza ogniowego (mukha, vāmapakṣa, dakṣiṇapakṣa, madhya, puccha).
Dwa spośród trzech geometrycznych kształty głównych palenisk (gārhapatya, dakṣiṇa, āhavanīya) – koło i półkole – moją swoje odpowiedniki w kształtach formacji (maṇḍala, maṇḍalārdha). Natomiast ołtarz z dwóch stron zakończony trójkątami (ubhayataḥ prauga) może z powodzeniem być wyobrażony jako formacja gromu (vajra).
Nawiązaniem do wielkich ofiar jest ceremonia wyboru głównego generała i jego namaszczenie (abhiśecanīya). Jej opis mógł być inspirowany wyborem głównego kapłana do ofiary, a samo namaszczenie jest częścią królewskiej ceremonii koronacyjnej (rājasūya). Opis codziennego rozstawianie wojska i generałów na odpowiednich stanowiskach mógł być inspirowany konstrukcją Wielkiego Ołtarza i rozmieszczaniem w nim stanowisk dla ofiarnika i oficjantów. Każdy z nich miał swoje odpowiednie, ściśle wyznaczone miejsce przy ofierze i tylko sobie przypisane obowiązki.
Tu pojawia się kolejna możliwa paralela – opis organizacji sił wojskowych wykazuje pewne podobieństwa do organizacji kapłanów uczestniczących w ofierze. Czteroczłonowa armia (caturaṅga) może być przyrównana do czterech głównych kapłanów odpowiedzialnych za jedną z czterech Wed i pełniących określone funkcje przy ofierze (przywoływacz, wlewacz, kantor, dyrygent). Każdy z nich miał trzech pomocników, czego odpowiednikiem w armii może być jej zwiększająca się potrójnie struktura. Wskazując na te paralele nie mamy na myśli bezpośrednich inspiracji czy nawet magicznych ekwiwalencji. Raczej chodzi o metaforyczny opis zjawiska mniej znanego przez pryzmat bliskiego, wziętego z codziennego doświadczenia.
Ofiary były dużymi wydarzeniami o znaczeniu kulturowo-społecznym. Warto tu wspomnieć o rozstawianym podczas nich pawilonie do gry w kości czy pawilonie zgromadzeń (sabhā). Podczas sesji ofiarnych bardowie mogli uczestniczyć w życiu dworskim i poznawać jego obyczaje. Może to właśnie z namiotu do gry w kości wziął się złowieszczy wątek przegrania przez Pandawów królestwa. Na podstawie wyglądu placu ofiarnego i rozstawianych w nim pawilonów bardowie mogli wizualizować strukturę obozu wojskowego. Wielokomorowe namioty władców z pomieszczeniami o różnych funkcjach (sypialnia, łaźnia, ołtarz ogniowy, sala audiencyjna itd.) mogły być wzorowane na przestrzennej strukturze Wielkiego Ołtarza z jego różnymi funkcjami (główny ołtarz, pawilon dla oficjantów, pawilon na wozy z somą, namiot do zmywania naczyń, namiot rzeźnika itd.). Zapewne towarzyszące ofiarom muzyczna i artystyczna oprawa mogły być inspiracją do opisów tancerzy i muzyków towarzyszącym życiu obozowemu.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o podobieństwie pewnych sprzętów ofiarnych do oręża. Tu najlepszym przykładem jest moździerz do rozdrabniania ziarna, nazywany identycznie jak maczuga (musala). Jej dominująca rola w eposie (najczęściej wymieniana broń po łuku) może wynikać z obecności pośród sprzętów ofiarnych. Oficjanci poza moździerzem posługiwali się całym zestawem tłuczków, o różnym kształcie (śamyā, ṣaṇḍāṃśa), co może wyjaśniać obecność w MBh tak licznych określeń na broń obuchową (gadā, daṇḍa, parigha, musala, śataghnī, kampana, bhuśuṇḍi). Ważnymi sprzętami w kontekście militarnym mogły być również: drewniany nóż ofiarny (sphya) oraz szpic ofiarny (abhri), na których można było wzorować wyobrażenia miecza.